Jak 27-letnia konsultantka odżywia się za $225K/rok w Waszyngtonie.

Jak 27-letnia konsultantka odżywia się za $225K/rok w Waszyngtonie.

7:58 p.m. Magpie and the Tiger, nowa restauracja serwująca koreańskie amerykańskie jedzenie, jest na szczycie listy „do zjedzenia” zarówno mojej, jak i mojego chłopaka, więc rezerwujemy tam naszą sobotnią randkę. Nie jadłam porządnego posiłku przez cały dzień i w końcu zamawiamy większość menu. Do napojów, I zamówić Matcha Sunset, koktajl z grejpfrutem, yuzu, habanero, i matcha, że pochodzi dziewicze z menu, ale nie jest już, że kiedy dodać soju do niego ($ 9,00 dziewicze, $ 16,00 z alkoholem). Mój chłopak zamawia butelkę Hana Makgeolli Takju ($48.00), koreańskiego wina ryżowego, dla nas do podziału. Przystawki to focaccia di recco ($13.00), która przypomina placek z cebulą, oraz mala tteokbokki ($16), wyjątkowo pikantna wersja koreańskiej przekąski z ryżu. Po nich następuje bokkum yachae ($15.00), z bok choy, grzybów i jajka 63 stopni, oraz guksu z homara z imbirem ($47.00). Kluski mają miękkie gryzienie i nie są oblane ciężkim sosem, co naprawdę pozwala im błyszczeć; są to jedne z najlepszych klusek, jakie jadłem w ostatnim czasie.

Gwiazdą programu jest całe żebro kalbi (68,00 USD), które służy wołowinie w plasterkach z kości i przychodzi z ryżem umami, ssamjang i czerwoną sałatą liściastą. Dorastałem jedząc ssäm w domu, ale jest to najsmaczniejszy koreański grillowy zawijas z sałaty, jaki spotkałem. Musiałam przestać angażować się w rozmowę, bo mój chłopak po trzecim wrapie mówi mi „właśnie weszłaś do innego świata”. Wiem, że to danie jest zwycięzcą, ponieważ mój chłopak, którego nigdy nie widziałem, aby wziął resztki z posiłku, poprosił o to, aby to było zawinięte (no pun intended). Deser to ube hotteok (9$), lody ube na wierzchu ciepłego pączka. Nasz czek przychodzi z dwoma ciasteczkami w kształcie ptaków sroki i wynosi $306.24, z czego $20.00 zapłaciłam już przy rezerwacji, a resztę pokrył mój chłopak. Ponownie, sprawiedliwość w związku.

11 p.m. Nasz ostatni przystanek tej nocy jest w L’Annexe, koktajlowym barze w Georgetown, który serwuje najbardziej unikalne drinki, jakie widziałem. Zazwyczaj wpadamy tu na naszych przyjaciół, a także zaprzyjaźniliśmy się z jego kierownictwem. Często bierzemy udział w „spotkaniu zespołu” (runda strzałów tequili) z personelem baru, kiedy przychodzimy. Raz przyniosłem pandan i węgiel aktywny jako składniki drinków, żeby zobaczyć, co L’Annexe może wymyślić. (Myślę, że ten ostatni jest łagodny w małych dawkach, ale uważaj, że może być czynnikiem zakłócającym działanie leków) Wkrótce potem, oba znalazły się w menu – pandan w drinku o nazwie Spruce Banner, który zawiera gin, arak, mastiha, chartreuse, ogórek, cytrynę, miętę, a węgiel aktywny w drinku o nazwie Esmoquin, zawierającym mezcal, crème de cacao i bitters pomarańczowy. Nie mówię, że jestem za to odpowiedzialny, ale nie jestem. Jednemu z szefów kuchni w Chez Billy Sud, pobliskim francuskim bistro, tak się spodobał, że zapytał pracowników L’Annexe, jak powstał ten drink – a potem podszedł do mnie w barze, by podziękować mi za pomoc w jego stworzeniu. Dziś wieczorem kierownik baru przynosi nam po przyjeździe kolejkę szampana i to właśnie ta obsługa i znajomość sprawiają, że wciąż wracamy. Składam zamówienie na Honeydew You Love Me ($18.00), spieniony napój gin z nutami melona i delikatnym zielonym odcieniem, który może być teraz moim ulubionym drinkiem wszech czasów. Biorę czek za nas oboje i daję dodatkowy napiwek, więc wychodzi 50,00$.

Suma z soboty: 70,00$

Ilustracja Maggie Cowles

Niedziela

8:40 Z obawy przed obudzeniem mojego chłopaka o nieludzkiej porze w niedzielny poranek, biorę moje poranne Americano i pracuję nad spotkaniami w korytarzu na zewnątrz mojego mieszkania. Po powrocie zastaję go już obudzonego i oglądającego golfa – trwa finałowa runda The Open.